New Dimension Of War - Polski Serwer WW2
IP Serwera: 80.72.47.182:20008

Nie jesteś zalogowany na forum.

#1 2017-02-10 19:27:23

Czypior
Administrator, 101st Airborne Division, Jutuber.
Skąd: AchujCieto
Dołączył: 2017-02-08
Liczba postów: 16
WWW
Windows 7Chrome 56.0.2924.87

101st Airborne Division - Historia

8zlmid.png

101st Airborne Division  (101 Dywizja Powietrzno-desantowa) - 101 DPD została aktywowana 16 sierpnia 1942 roku. Utworzona docelowo jako dywizja spadochronowa (w przeciwieństwie do 82 dywizji, która została przemianowana z dywizji piechoty na powietrznodesantową). Obydwie tworzyły pierwsze amerykańskie dywizje powietrznodesantowe. Jest jedną z najsłynniejszych dywizji Armii Stanów Zjednoczonych. Stacjonuje obecnie w Fort Campbell w stanie Tennessee. W chwili obecnej żołnierze dywizji nie są wyćwiczeni w skokach spadochronowych, a określenie „powietrznodesantowa” w nazwie jest tylko pozostałością historyczną. Obecna doktryna bojowa dywizji opiera się na transporcie żołnierzy śmigłowcami, stąd określenie „powietrzno-szturmowa”, właściwie odzwierciedlające rolę dywizji na polu walki.

qrjby1.gif

Historia:

Operation Overlord

Operacja Overlord była dla 101 DPD chrztem bojowym. Tuż przed odlotem, żołnierzy odwiedził głównodowodzący całej operacji generał Dwight Eisenhower. Zrzut spadochronowy rozpoczął się 6 czerwca 1944 roku tuż po północy. Gęsta mgła jak i niemiecka obrona przeciwlotnicza sprawiła, że spadochroniarze ze 101 Dywizji Powietrznodesantowej zostali rozrzuceni od Cherbourga na północnym skraju półwyspu, aż po Carentan na południu. Niewielu z nich wylądowało w wyznaczonych strefach zrzutu, w pobliżu swoich własnych jednostek. Zamiast organizować się w bataliony czy kompanie, walczyli w małych grupkach, które czasem sprowadzały się do kilku żołnierzy z różnych pododdziałów. Żołnierze 101 DPD wymieszali się ze spadochroniarzami z 82 Dywizji Powietrznodesantowej, którzy mieli zabezpieczać wojska inwazyjne lądujące na plaży Utah od zachodu podczas, gdy 101 DPD miała umożliwić wejście wojsk w głąb lądu i połączenie się z 82 DPD oraz z wojskami lądującymi na plaży Omaha poprzez zajęcie ważnego węzła komunikacyjnego jakim było Carentan.

Pierwsze godziny minęły na poszukiwaniu swoich pododdziałów, organizowania się w mniejsze grupki, określanie swojego położenia na obcej ziemi. Celem dywizji w Dniu D było zabezpieczenie czterech wyjść z plaż, mostów na drodze pomiędzy St. Martin-de-Varreville i Pouppeville oraz zapory w la Barquette. Ponadto spadochroniarze mieli zniszczyć most drogowy na północny zachód od Carentan oraz bardziej wysunięty na zachód most kolejowy w celu uniemożliwienia przeprowadzenia kontrataku przez wojska niemieckie oraz zdobyć przyczółki na rzece Douve na północny wschód od Carentan.

O świcie spadochroniarze zostali wzmocnieni piechotą szybowcową. W jednym z rozbitych szybowców zginął zastępca dowódcy dywizji Brigadier General Don Pratt. Rozproszeni żołnierze próbowali realizować postawione im zadania. Do wieczora 6 czerwca dywizja zabezpieczyła wyjścia z plaż i nawiązała kontakt z oddziałami 4 Dywizji Piechoty, która lądowała na plaży Utah. Zdobyta została również tama w la Barquette. Nie udało się zaś zabezpieczyć przepraw na rzece Douve. 8 czerwca dywizja zdobyła St. Côme-du-Mont. Carentan ostatecznie, po ciężkich walkach, zostało zdobyte 12 czerwca. 13 czerwca dywizja odparła, z pomocą 2 Dywizji Pancernej niemiecki kontratak, który miał na celu odbicie miasta z rąk amerykańskich spadochroniarzy. Kolejnym zadaniem jakie otrzymała dywizja było zabezpieczanie lewej flanki VII Korpusu poprzez przyjęcie pozycji obronnych na półwyspie. 27 czerwca dywizja została zluzowana przez 83 Dywizję Piechoty. Dwa dni później została odłączona od VII Korpusu i skierowana do Cherbourga w celu zluzowania 4 Dywizji Piechoty.

Operation Market-Garden

17 września 1944 roku rozpoczęła się aliancka operacja o kryptonimie Market Garden. Jej celem było utworzenie i utrzymanie korytarza na terytorium Holandii od Eindhoven na południu po Arnhem na północy, co miało zaowocować przekroczeniem Renu i wejściem wojsk sprzymierzonych w głąb terytorium III Rzeszy, a docelowo - przyspieszeniem zakończenia wojny. 101 Dywizja Powietrznodesantowa wraz z 82 DPD, brytyjską 1 DPD oraz polską 1 Samodzielną Brygadą Spadochronową brała udział w fazie Market, której celem było zabezpieczenie dróg i mostów przez wojska powietrznodesantowe. Faza Garden obejmowała atak lądowy prowadzony przez brytyjski XXX Korpus. Zrzut spadochronowy odbył się w dzień, mimo to na zrzutowiskach w kierunku spadochroniarzy nie padł ani jeden strzał. Dywizja miała działać w sektorze ograniczonym przez Eindhoven na południu i Veghel na północy – razem piętnastomilowy odcinek drogi nazwany później przez spadochroniarzy Hell’s Highway (Drogą do piekła). Celem było zabezpieczenie mostu drogowego na południe od Son, mostu kolejowego i mostów drogowych znajdujących się w Veghel, mostu w St. Oedenrode oraz dodatkowo mostów w miejscowości Best (jako alternatywnych przepraw przez Kanał Wilhelminy). Zabezpieczenie tych przepraw umożliwiłoby marsz XXX Korpusu na północ w stronę 82 DPD i brytyjskiej 1 DPD.

Pierwszego dnia nie udało się zdobyć i zabezpieczyć mostów w Best oraz zapobiec zniszczenia mostu w Son. Kolejnym zadaniem dywizji po połączeniu się z wojskami naziemnymi było uniemożliwienie wojskom niemieckim przecięcia drogi czy też zablokowania jej na kontrolowanym przez siebie piętnostomilowym odcinku. 22 września nastąpił pierwszy niemiecki kontratak – dzień ten pozostał w pamięci jako „Czarny Piątek”. Niemcy przecięli i zablokowali drogę pomiędzy Veghel i Uden po czym skierowali atak na południe w kierunku Veghel. Został on odparty przez 101 DPD jednakże droga nie została otwarta. Dopiero dzień później z pomocą brytyjskich wojsk pancernych atakujących od północy 101 DPD atakująca z południa odblokowała drogę. Kolejny niemiecki kontratak zablokował drogę w rejonie Koevering pomiędzy Veghel i St. Oedenrode. 25 września 101 DPD wraz z wojskami brytyjskimi była już gotowa do ataku na pozycje niemieckie. Dzień później droga znowu była otwarta – Niemcy jednak zaminowali ją i wycofali się pod osłoną nocy. Od tego momentu 101 DPD nie pozwoliła na przecięcie przez wojska niemieckie drogi na swoim odcinku. Na początku października dywizja została przeniesiona na odcinek zwany Wyspą znajdujący się na południe od Arnhem pomiędzy dwoma rzekami: Renem i Waal.

Dywizja zakończyła swój udział w walkach w Holandii pod koniec listopada ponosząc wysokie straty. Została wycofana do Francji (do Mourmelon) w celu dokonania uzupełnień w sprzęcie i ludziach oraz podjęcia szkoleń. Straty wyniosły ponad 858 zabitych, 2151 rannych oraz 398 pojmanych lub zaginionych.

Hymn:

Blood On the Risers - Gory, Gory What a Helluva Way to Die.
https://www.youtube.com/watch?v=VWgsdexkv18

Tekst:
He was just a rookie trooper and he surely shook with fright.
He checked off his equipment and made sure his pack was tight.
He had to sit and listen to those awful engines roar.
You ain't gonna jump no more.

Chór:
Gory, gory, what a hell of way to die.
Gory, gory, what a hell of way to die.
Gory, gory, what a hell of way to die.
He ain't gonna jump no more.

"Is everybody happy?" cried the sergeant looking up.
Our hero feebly answered, "Yes", and then they stood him up.
He jumped into the icy blast, his static line unhooked.
And he ain't gonna jump no more.

He counted long, he counted loud, he waited for the shock.
He felt the wind, he felt the cold, he felt the awful drop.
The silk from his reserve spilled out and wrapped around his legs.
And he ain't gonna jump no more.

The risers swung around his neck, connectors cracked his dome.
Suspension lines were tied in knots around his skinny bones.
The canopy became his shroud, he hurtled to the ground.
And he ain't gonna jump no more.

The days he lived and loved and laughed kept running through his mind.
He thought about the girl back home, the one he left behind.
He thought about the medicos and wondered what they'd find.
And he ain't gonna jump no more.

The ambulance was on the spot, the jeeps were running wild.
The medics jumped and screamed with glee, rolled up their sleeves and smiled.
For it had been a week or more since last a 'chute had failed.
And he ain't gonna jump no more.

He hit the ground, the sound was "Splat," his blood went spurting high.
His comrades they were heard to say, "A helluva way to die."
He lay there rolling 'round in the welter of his gore.
And he ain't gonna jump no more.

There was blood upon the risers, there were brains upon the 'chute.
Intestines were a-dangling from his paratrooper suit.
He was a mess, they picked him up and poured him from his boots.
And he ain't gonna jump no more.

Brawo dotarłeś!  [dblpt]applause[dblpt]  Gratulacje (dałem tutaj tylko dwie kluczowe operacje w której uczesniczyła 101 DPD, żeby was nie znurzyć.  Piwko dla ciebie!  [dblpt]piwo[dblpt]


"Gory, gory what a helluva way to die" - Blood On the Risers

Offtopic: Zapraszam na kanał: https://www.youtube.com/channel/UC1kEoc … pcSldxL3uw

Offline

Użytkowników czytających ten temat: 0, gości: 1
[Bot] ClaudeBot

Stopka

Forum oparte na FluxBB

Darmowe Forum
polskiserwerplay - msiuda9 - lspdestate - wtjezyki - kraljevstvo